czwartek, 30 czerwca 2011

Muffinki z agrestem, bezą i wisienką


Mój ostatni wypiek prawdopodobnie przez najbliższe 3 miesiące. Ok, nie wytrzymam, coś wykombinuję, ale wciąż nie wiem, czy będę miała piekarnik...

Dziś zrobiłam muffiny. Inne. Inspirowałam się przepisem boskiej Dorotus76. Jednak musiałam coś zmienić - ciasto do muffinek bez mleka? Nieee... Zaczęłam ambitnie i w połowie przepisu pomieszałam ze swoim. Wyszło fajnie. Wilgotne, miękkie, świetnie odchodzą od papilotki. I słodka beza na wierzchu... Mmm...

Ciasto:
  • 125 g masła
  • 1 jajko
  • pół szklanki cukru pudru
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • pół łyżeczki sody
  • szklanka mleka
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Masło ucieramy ok. 5 minut. Wsypujemy cukier puder i ucieramy dalej. Gdy masa będzie puszysta dodajemy jajko, miksujemy chwilę. Mąkę mieszamy z proszkiem i sodą, dodajemy do masła. Ucierając wlewamy mleko. Cała masa powinna być gładka i bez grudek.
Z tej porcji wychodzi 12 muffinek. Jak podzieliłam masę na pół - połowę zrobiłam z bezą i agrestem, reszta z owockami. Tylko dlatego, że nie lubi się u mnie bezy. Jeszcze :)

Pakujemy po łyżce masy do papilotek. Do każdej wkładamy 3 kulki agrestu. I...

Beza:
  • 1 białko
  • 50 g cukru 
  • 1,5 czubatej łyżeczki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżka soku z cytryny
Białko ubijamy na sztywno z szczyptą soli. Na koniec dodajemy cukier - nie wszystko na raz, wsypujemy trochę, miksujemy, cukrzymy, miksujemy - oczywiście miksujemy cały czas, nie przestajemy - dlatego albo potrzebujemy miksera, który sam się kręci, albo siostry :) Na sam koniec miksowania dodajemy sok z cytryny i mąkę ziemniaczaną. Masa powinna być sztywna, gładka i lśniąca.

Wykładamy po łyżce piany na masę muffinkową. Możemy szprycować, możemy łyżką i palcem :)

Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni z termoobiegiem, pieczemy ok. pół godziny - do suchego patyczka.
Beza nie wyszła za słodka - dla mnie jest ok, ale jeśli ktoś lubi słodziaki, powinien  dodać więcej cukru.

Ja jeszcze wbiłam wisienkę na wierzch - a co!

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...