Przepis podstawowy jest zabawnie prosty - Oreo, mleko, lody. Dawno temu widziałam go na blogu Cukrowej Wróżki, jednak nigdy nie miałam okazji przetestować. A bo to nie mam Oreo, a to mleko się skończyło.
Ostatnio zrobiłam wersję podstawową:
na 2 porcje:
- dwa Big Milki
- 4 Oreo
- mleko
Lody wrzucamy do miksera, zalewamy mlekiem - mniej więcej tak, aby się przykryły, choć wszystko zależy czy wolimy shake'a bardziej mlecznego czy lodowego. Po zmiksowaniu na gładko kruszymy Oreo i miksujemy jeszcze chwilę. Podajemy od razu ze słomką.
Natomiast dziś po południu raczyłam się taką wariacją:
Wszystko miksujemy jak wyżej. Kawa oczywiście w formie płynnej. Całość miała fajny, orzeźwiający smak.
jejku jejku, wszystko, co najlepsze! : )
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie domowe shake'i. Zwłaszcza pierwszy:)
OdpowiedzUsuńmniam mniam :D :)
OdpowiedzUsuń