Zdecydowanie moje ulubione drożdżówki. Ja od siebie dodałabym jeszcze tonę bakalii, ale wciąż próbuję zrozumieć ludzi, którzy ich nie lubią. Świeże przez kilka dni, choć długo nie wytrzymują niezjedzone :) Chyba, że wypieka się ich tyle, co przez dwa dni w piekarni...
Przepis na ciasto identyczny jak przy odrywańcu z cynamonem i orzechami - 5/6 ciasta poszło na drożdżówki.
Masa serowa:
- 1 kg sera
- 1 jajko
- cukier do smaku - ok. szklanka
Od wyrośniętego ciasta odrywamy spory kawałek i odstawiamy ciasto do ciepła. Formujemy ciasto - rozszerzamy na prostokąt. Obficie smarujemy masą serową i zwijamy jak roladę.
Taki wałek ciasta kroimy na grube plastry, które lekko rozpłaszczamy palcami.
Każdą drożdżówkę smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy ok. 15 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Powtarzamy aż do wykończenia ciasta.
Jeśli chodzi o nadzienie, to polecam również jabłka z cynamonem, ale wtedy formujemy bułeczki :)
Czekamy chociaż pięć minut. Podobno ciasto gorące jest niezdrowe. Ale tak bardzo ciągnie :) Do tego szklanka zimnego mleka - pycha!
Z serkiem pyszniutkie mniam,mniam :-)
OdpowiedzUsuń