Zaczynam pisać od śniadania do śniadania... Trochę mnie to martwi, dlatego w tym tygodniu postaram się dodać kilka nowych przepisów, na których wstawienie nie miałam czasu. Trochę też dobija mnie ta jesień - nawet jeśli zrobię coś dobrego, to przecież jest szaro, brzydko i ciemno, co skutkuje beznadziejnymi zdjęciami...
Dlatego na poprawę nastroju polecam skorupki na gorąco. Czyli co zrobić, gdy mamy duuuużo czasu na przygotowanie śniadania ;)
- przesłynne foremnki Vafini
- 5 jajek
- kilka plastrów szynki
- pół puszki groszku
- pół puszki kukurydzy
- garść startego sera
- 2 kiszone ogórki
- majonez, jogurt, przyprawy
- bułka tarta
Polecam gorąco!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz