Bo czasem trzeba osłodzić sobie życie :P
Składniki:
na ciasto:
5 jajek
3/4 szklanki mąki
1/2 szklanki cukru
3 łyżeczki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Żółtka ubić z cukrem, dodać mąkę z proszkiem oraz kakao. Zmiksować. Białka ubić na sztywną pianę. Wymieszać wszystko delikatnie. Piec 30-35 minut w 180 stopniach.
masa:
3 szklanki mleka
270 g wiórek kokosowych
1/2 szkl. cukru
1 cukier waniliowy
1 budyń waniliowy
1 kostka masła
2,5 szklanki mleka zagotować z wiórkami, cukrem i cukrem waniliowym. Pogotować trochę, masa będzie gęsta, ale nie trzeba dolewać więcej mleka, bo potem będzie za rzadka masa. Po 15 minutach wrzucić masło, rozpuścić, pogotować chwilę. Budyń wymieszać z 1/3 szklanki mleka, wlać do gotującej się masy, wymieszać dobrze, potrzymać chwilę na ogniu i zdjąć. Wymieszać, wystudzić. Nie wpuszczać nikogo do kuchni, nie zjadać masy! Jest pysznaa i jest to baaardzo trudne :) i pachnie zabójczo...
Polewa:
2 tabliczki czekolady mlecznej rozpuścić w kąpieli wodnej z 50 g masła.
Polecam zacząć od robienia masy - gdy ona się będzie gotować można zrobić ciasto. Masę i ciasto dobrze wystudzić, następnie wyłożyć masę na ciasto. Schłodzić w lodówce. Po godzinie polać polewą czekoladową, zostawić na noc.
hmmmmm.... proponuje zebys pomyslala o otworzeniu w 116 wlasnej cukierni :) na to cudo nabywce zawsze bys znalazla :p
OdpowiedzUsuńkusząca propozycja - ciekawe czy znalazłoby się tam miejsce dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń