Danie na szybko. Wczoraj się dziwiłam - takie nic, a smakuje i człowiek się najada :)
- opakowanie 500 g zielonego spaghetti (u mnie spaghetti pesto)
- 1 duży ser pleśniowy - camembert
- śmietanka kremówka
- 300 g pieczarek
Pieczarki obrać, pokroić w plasterki, podsmażyć. Do garnka wlać 3/4 szklanki śmietanki kremówki. Dodać pokrojony ser. Podgrzewać na małym ogniu aż ser się rozpuści. U mnie zostały nierozpuszczone kawałki, które trochę niedobrze wyglądały, ale nie zakłóciło to efektu smakowego :) Gotowym sosem zalać usmażone pieczarki. Popieprzyć i posolić do smaku. Makaron ugotować al dente. Odcedzić i wrzucić do garnka. Wlać sos, dokładnie wymieszać. Gotowe :)W wersji burżujskiej, wczorajszej, podsmażyłam 4 plasterki pancetty, pokroiłam na mniejsze kawałki i dodałam na wierzch. Fajnie się komponowało :) W wersji wegetariańskiej - pierwszej - dodałam pomidorki koktajlowe. Pycha.
Ach - posypać startym żółtym serem na talerzu. Smacznego!

Biorę ten makaron w obu wersjach.Pychota!
OdpowiedzUsuńoj, dzisiaj z chęcią bym takie zjadła :)
OdpowiedzUsuńjakie miłe klimaty:)
OdpowiedzUsuń