Wbrew pozorom zaczynam powoli lubić jedzenie wegetariańskie. Owszem, brakuje mi mięcha prawie w większości dań, ale to jedno z takich, w którym mięsko byłoby zupełnie zbędne. Inspirowałam się przepisem na blogu MindYourFood, którego autorka z kolei inspirowała się J. Olivierem :)
- 500 g makaronu tagiatelle
- 1 kg mrożonego szpinaku
- 250 g serka mascarpone
- 50 g sera brie
- garść startego żółtego sera
- 150 ml kremówki
- pół szklanki białego, wytrawnego wina
Na talerzu proponuję posypać lekko serem żółtym i orzeszkami ziemnymi - ich najbardziej mi zabrakło :)
Bardzo apetyczne danie! p.s. super zmiana bloga:)
OdpowiedzUsuńto jest bardzo dobre, mniam:)
OdpowiedzUsuńpyszna klasyka
OdpowiedzUsuń!
Mmmm makaron i zdrowy szpinak ! W moim wykonaniu jest opcja z serem pleśniowym albo fetą - ostatnio rozkoszuję się też połączeniem szpinaku z gorgonzolą . :)
OdpowiedzUsuń