poniedziałek, 6 lutego 2012

Tort tęczowy


Tam da ram da dam - oto przed Wami boski, niepowtarzalny, cudowny pyszny tort tęczowy.
Mój pierwszy tort w życiu. Jedząc go odkryłam swoje życiowe powołanie - będę piekła torty :)

Jest pyszny. Jest inny. Jest cudownie kolorowy. Wywołuje zachwyt i rozpromienia twarz. Zwykły biszkopt przełożony masą z mascarpone. Ach, ach... I choć moja siostra cioteczna ma jeszcze kilka lat do osiemnastki, już złożyła zamówienie :) A moja rodzona siostra? Hm... zbyt niecenzuralnie się odniosła do jego pysznego smaku :P

Przepis własny - ten, który podają wszyscy do mnie nie mówił - biszkopt bez żółtek? C'mon...

Porcja na jeden blat:
  • 2 jajka
  • 1/4 szklanki cukru + pół opakowania cukru waniliowego
  • 1/3 szklanki mąki (niepełne 3 łyżki)
  • czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • pół łyżeczki octu
  • łyżeczka płaska proszku do pieczenia
Białka ubij na sztywną pianę. Dodaj cukier, dokładnie zmiksuj. Wlej żółtka, nie przestawaj miksować. Wsyp mąkę z proszkiem do pieczenia, wlej ocet. Dodaj barwnik. Polecam barwniki w proszku. Są mega wydajne, do bardzo intensywnego zabarwienia blatu wystarczy końcówka łyżeczki proszku. Piecz 18-20 minut w 180 stopniach. Po tym czasie wyłącz piekarnik, odczekaj chwilę, otwórz, poczekaj kilka minut, wyjmij blat. Całą operację powtarzamy 6 razy lub zaopatrujemy się wcześniej w większą ilość blaszek.


Krem z mascarpone:
  • 3 śmietanki kremówki po 330 g
  • 2 opakowania serka mascarpone (w sumie prawie 1 kg)
  • cukier puder do smaku
  • śmietan-fixy -u mnie chyba 4
Kremówkę chłodzimy w zamrażalniku (lub przy obecnych upałach na parapecie za oknem) ok. 30 minut. Ubijamy na sztywno, dodajemy śmietanfixy. Wmiksowywujemy mascarpone i dosładzamy do smaku.

Dodatkowo, co drugi blat smarujemy marmoladą - pod kremem ładujemy niezbyt grubą warstwę owocowej (mirabelka zmieszana z wieloowocową) marmolady. Kolejność - fiolet, marmolada, krem, niebieski, krem, zielony, marmolada, krem, żółty, krem, pomarańcz, marmolada, krem, czerwony, krem. Chłodzimy i cieszymy oczy :)

17 komentarzy:

  1. jest naprawdę piękny z tymi kolorami!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory są cudowne! Zupełnie nie w głowie mi kalorie gdy patrzę na to ciacho! Szamałabym bez zastanowienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matulu! Też chcę taki tort- choć kawałek!

    OdpowiedzUsuń
  4. No nie...ja chce taki na urodziny:):) -Olga

    OdpowiedzUsuń
  5. ~śliczny! też ostatnio robiłam tort tęczowy i zachwycał wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  6. jaki wiosenny, kolorowy super!!! buźka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. zawsze marzyłam, że zrobic takie cudo.
    podziwiam. cudowny tort ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Na jakiej wielkosci blat wystarczaja te skladniki?

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny,moja córka chce taki na urodziny,gdzie dostanę takie barwniki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zamówiłam na Wypiekarnia.pl i bardzo je polecam - barwniki w proszku są bardzo wydajne i w przystępnej cenie. Wystarczy dosłownie końcówka łyżeczki, żeby zabarwić cały blat :)

      Usuń
  10. a na jaki rozmiar tortownicy?

    OdpowiedzUsuń
  11. wyczytałam juz ze na 24cm :) przeliczylam na swoja foremke i zrobilam na sprobowanie jeden blat z pani przepisu a jeden z samymi bialkami. prawdziwy biszkopt gora!! tamto to podeszwa, ble!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...